Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zolwik_1988
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:24, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
jeśli będzie odporna na zapach palonej gumy to może znajdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Franek
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:27, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ale tylko jeśli z obrączką dostanie w komplecie kask, kubełek i szelki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Klubowicze
Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszów Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:28, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ojojojo niby czemu takie pochopne wnioski wysowacie co? jak poznalem jedna dziewczyne byla pewna ze lubi szybka jazde jak ja przewiozlem ale tak naprawde postaralem sie to siedziala po tem na herbacie i patrzala w kubek bo byla chyba w lekkim szoku jak jechalismy dwa razy na czolowe na tira hehe mi sie podobalo ale jej chyba nie bo po 3 godzinach dopiero sie odezwala i powiedziala NIGDY WIECEJ i jak tu znalesc odpowiednia kobiete:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Franek
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:55, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Artur napisał: | \jak poznalem jedna dziewczyne byla pewna ze lubi szybka jazde |
Nie wątpię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomekboa177
Klubowicze
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cieszyn Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:15, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Arutr w dzisiejszych czasach ciezko znalesc odpowiednia kobiete :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Klubowicze
Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszów Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:16, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
wszczegulnosci ja mam problem bo malo ktora siedzi ze mna w aucie bo zazwyczaj wysiadaja;/ a ja przeciez normalnie jezdze:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zolwik_1988
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:29, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
skoro normalnie jeździsz to sa może te kobiety zazdrosne o koleżanki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Klubowicze
Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszów Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:31, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
<hahaha> jakie kolezanki chlopie jedyna moja kolezanka jest Toyota nic wiecej:D ja sie tam nie zadawam zbytnio z kobietami nie mam do nich szczescia:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Franek
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:39, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kończcie ot...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Franek
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:58, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Piętnastoletnia Zosia M. uczennica szkoły muzycznej I stopnia tak zapamiętale ćwiczyła na tamburynie przed niedzielnym koncertem, że ani się obejrzała jak zrobiła się północ. Wyszła z pustego już budynku i wolym krokiem, rozkoszując się upalną nocą ruszyła w stronę domu. Przechodząc przez ciemną przyszkolną uliczkę usłyszała zza krzaków syczący głos :
- Krwiiiii, ja muszę się napić krwiiii
Rozejrzała się strachliwie i przyśpieszyła.
- Spokojnie synu – odezwał się drugi jeszcze bardziej syczący głos – zaraz trafimy na jakiegoś młodzieńca ze szkolnej bursy. Ich krew to wręcz nektar.
Zosia M. przyśpieszyła jeszcze bardziej.
- Młodzieńca, młodzieńca już sram młodzieńcami – znowu zasyczał pierwszy głos – A czy nie moglibyśmy raz złowić jakiejś dziewczyny i wyssać z niej krew tato ?
Zosia zaczęła już prawie biec
- Moglibyśmy ale widzisz synu– odsyczał tata – Tylko krew dziewic jest dla nas nieszkodliwa.
Piętnastoletnia Zosia M. poprawiła tornister z tamburynem i wolnym krokiem, rozkoszując się upalną nocą ruszyła w stronę domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaRcIN911
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CZĘSTOCHOWA
|
Wysłany: Czw 3:23, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
wrzesień się zbliża awiec to niektórym się przyda
Dziesięć przykazań ucznia:
1. Nie gryź ołówków-lasów coraz mniej.
2. Nie kuj na blachę-pamiętaj, że możesz wykorzystać tylko 10% swojego mózgu.
3. Nie zgrzytaj zębami-twój dentysta ma jeszcze innych pacjentów.
4. Nie bój się rozdawania klasówek-módl się, żeby twoja zagineła.
5. Kiedy dostaniesz jedynkę, pożal się przyjaciółce, byle nie za mocno.
6. Nie bój się nauczycieli-to też ludzie (chyba).
7. Nie traktuj odpowiedzi przy tablicy jak koniec świata, to dopiero początek.
8. Przerwa to krótkie światło, ciesz się, byle nie za głośno.
9. Nie obgryzaj paznokci na pierwszej lekcji- zostaw troche na później.
10. Nie ucz się tyle-raz się żyje!
a to jakbyście mieli ochote na wagary
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MaRcIN911 dnia Czw 3:29, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Franek
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:49, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dobre te toasty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Klubowicze
Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszów Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:48, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
noooo tez mi sie podobaja:) fajne wykorzystam to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaRcIN911
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CZĘSTOCHOWA
|
Wysłany: Nie 15:42, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Mamo... - mówi córka - ja idę na randkę z Zenkiem.
- O Jezu! - krzyczy mama. - Ja znam tych chłopaków, od razu twarz ci pogładzi, później ramię a później i rękę do majteczek włoży. Jeżeli tak się stanie, to ja umrę.
- Nie bój się mamo, wszystko będzie dobrze!
Po dwóch godzinach przychodzi córka do domu i mówi:
- Wiesz mamo, jak mówiłaś, tak i było. Od razu twarz pogładził, potem ramię, a potem już patrzę - a on rękę do majteczek wkłada. To ja jemu pierwsza włożyłam, niech jego mama umiera, a ty żyj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Klubowicze
Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszów Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:16, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dobre dobre kupuje to:) hahahahahhahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Franek
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:25, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Bieszczadach. Boże
jak tu pięknie!
Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać,
kiedy pokryją się śniegiem.
14 października
Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście
zmieniły
kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone.
Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni.
Jakie wspaniałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi.
Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba!
11 listopada
Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak
ktoś może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń!
Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.
2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było
przykryte białą kołdra. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej!
Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy
drogę
dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem), a
potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu
musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową.
Kocham Bieszczady!
12 grudnia
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Jest pięknie!
Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową.
Po prostu kocham to miejsce.
19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną
drogę dojazdową nie dojechałem do pracy.
Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.
22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe
dłonie mam w pęcherzach od łopaty.
Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuz za rogiem, dopóki nie
odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!
25 grudnia
Wesołych Pierdolonych Świąt!
Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten
skurwysyn od pługu śnieżnego... przysięgam - zabiję!!
Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to
gówno.
27 grudnia
Znowu to białe kurestwo spadło w nocy.
Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi
dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług.
Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą
białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięc
centymetrów tej nocy.
Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?
28 grudnia
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów
tego białego kurestwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata!
Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten c%^j przyszedł pożyczyć ode mnie
łopatę!
Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy odgarniałem
to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozpierdoliłem o
jego zakuty łeb.
4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu.
Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod
samochód wpadł mi pierdolony jeleń i całkiem go rozjebał. Narobił szkód na
trzy tysiące.
Powinni powystrzelać te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie
rozwalili wszystkich w sezonie!
3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak
zardzewiał od tej jebanej soli, którą posypują drogi..
18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem do miasta.
Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego
rozsądku może zamieszkać na jakimś zadupiu w Bieszczadach???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zgibi
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry Płeć:
|
Wysłany: Sob 2:45, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Rozmowa dwoch gostkow:
- Sluchaj, jak nazywa sie zupa z wielu kur?
- Nie mam pojecia.
- Rosol, Z KUR WIELU.
- Dobre, musze opowiedziec swojemu szefowi.
Na drugi dzien w pracy:
- Szefie, szefie jak sie nazywa zupa z wielu kur?
- Nie wiem.
- Rosol, ty ch**u!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zgibi dnia Sob 2:53, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|