|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eyeless_es
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KATOWICE
|
Wysłany: Sob 16:47, 05 Sty 2008 Temat postu: fiat 126p vs traant 601 |
|
|
..Dlaczego tak ? ..
a) Jezdzilem trabantem a teraz jezdze 126p
b) Jest niedziela a ja kisze w robocie do 21
Na poczatek moze troche o tranabcie 601...
- silnik dwusuwowy o pojemnosci 594.5 cm³, z dwoma garami w rzedzie
- moc 26 KM
- moment obrotowy 54 Nm przy 3000 odborow
- naped na os przednia
- skrzynia 4 biegi + wsteczny ( brak synchronizacji na pierwszym biegu )
- chlodzenie powietrzem
- jezdzi na wszystkim [ benzyna 95 i 98, rozpuszczalnik, toluen, denaturat z rozpuszczalnikiem, miesznka ropopodobna - 10 litrow ropy + 10 litrow benzyny 95 + litr miksolu ( jezu jak to dymi ]
Poszycie samochodu jest wykonane z wysmiewanego duroplastu ( nie jest to ani plastik, ani drewno, ani laminat ... duroplast to wszystko co juz wymienilem na raz + bawelna czy jakis inny len...
Sa plusy i minusy takiego rozwiazania;
Plusy - mona malowac sprejem i zawsze Ci wyjdzie; Mozna w auto kopnac, przywalic a wgniecenie zaraz wroci do stanu pierwotnego; Po dachy trabanta mozna skakac jak po trampolinie i nic mu sie nie stanie ( tez jest z duroplastu ); No i zrobienie takiego materialu jest tansze niz tloczenie blachy na karoserie; Dobrze odbiera energie podczas wypadkow - to nie jest dowcip, wystarczy spojrzec na crash testy trabantow;
Minusy - strasznie trzyma wilgoc, a co za tym idzie gnije cala blacha pod duroplastem; Ludzie sie z Ciebie smieja ze masz auto z kartonu ; Ciezko jest cos z tym wymodzic, czytaj: posezenia itp itd; Elastycznosc praktycznie wyklucza dobre trzymanie sie szpachli;
Co do malucha nie bede sie rozpisywac jesli chodzi o mechanike bo w zasadzie kazdy z tego forum ja zna.
Zaczynalem jezdzic trabantem kiedy to auto jeszcze nie bylo takie ..hmm.. na powrot popularne.
Paradoksalnie w Katowicach jezdzi tego teraz od groma i to w calkiem niezlym stanie. Jezdza mlodzi ( bo to fajna i egzotyczna fura ), jezdza starzy ( bo maja i jezdza ). Drugim paradoksem jest to ze coraz mniej jest 126p w dobrym i zacnym stanie. Wiekszosc zostala juz zajezdzona na smierc a ludzie mowia o malcach to co mowia ..bee..fuj..male ...
Na trabanta patrzy sie z "podziwem", ze ktos tym jezdzi i ze to fajne auto..hmm..bylo. Maluch zmotoryzowal Polske a jednak ma gorsza opinie ( taka juz domena naszego narodu; to co fajne kiedys teraz jest wstretne i ofujne ).
Maluchy sie przejadly, mieli to prawie wszyscy, praktycnie kazdy starszy kierowca jechal kiedys gdzies tym pojazdem.
Mowi sie ze malucha naprawisz samemu nawet w stodole mlotkiem...to niestety nie jest prawda. Trzeba miec jakies tam pojecie jednak o mechanice, badz duzo samozaparcie i checi do nauki. To trabanta mozna naprawic mlotkiem i jemu takie zabiegi w zupelnosci wystarczaja...to auto nie ma zaworow ( no przynajmniej w ogolnym zarysie tego jak wyglada zawor ), nie trzeba sprawdzac poziomu oleju ( bo to nie ma miski .. ), nie ma tez pompy paliwa i pewnie innych dupereli; w zasadzie to ciezko powiedziec zeby mial silnik z samochodu ( to dwa silniki z motocykla NSU zlaczone w jeden; nomen omen ten sam patent byl w drewnianej DKW ).
Trabant ma tez bagaznik w odroznieniu do 126p.
..Wiec jakie sa plusy kaszlaka ?
...MULTUM !!!...
Faktycznie jest to atuko mniejsze,moze mniej wygodne ( choc mi jezdzi sie tym lepiej niz trabem ) ALE:
Silnik jest jednak czterosuwowy, co daje jakies tam pole do popisu w sensie modyfikacji. Maluchy sie scigaja po dzis dzien i to jest fakt. W trabancie albo masz silnik z 601 albo z wartburga 353 - w zasadzie nic innego nie podejdzie ( pomijam trabanta 1,1 bo to zgola inne auto ). Jak masz ..hmm jak to spiewal R.Riedel ...kase i wolny czas, to mozesz sobie wsadzic do malacza co zechcesz pod klape, dowodow nie brakuje.
Czemu niby nie mozna tego zrobic z trabantem 601 ?...a no temu ze ciezko jest cos kombinowac jak sie ma pioro resoru w poprzek komory silnika.
Malucha taniej kupisz i taniej naprawisz bo dostepnosc czesci jest ogromna. Malucha nawet jeszcze sprzedasz przecietnemu komus kto chce miec autko...trabanta kupi tylko pasjonat badz "pasjonat".
Widywalem tez 126p jak wdrapywaly sie pod schroniska slaskiego i zywieckiego beskidu, DDR-owskich pojazdow z fabryki w Zwickau jakos tam nie bylo ( moze dlatego ze jest ich mniej poprostu i kiedys uchodzily za wiekszy luksus niz fiaciki; moze dlatego ze trabant przejedzie 300 km i spuchna mu tloki - wiekszosc tak juz ma ..przynajmniej te ktore znam; moze dlatego ze trabant lamie sie po piatym razie kiedy musi pokonac kraweznik )
Mowiac ktotko MALUCH IS THE BEST OF THE BEST ...przesadzilem....
...Ale do pracy mnie wozi...
PS-1:Jesli to co napisamel zasmieca forum, obraza czyjas godnosc, jest bez sensu ..to mozna po mnie jechac badz usunac watek ..Pozdrawiam eyeless_es
PS-2: ...czasami mam jednak wrazenie ze moglem kupic se rower ....
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez eyeless_es dnia Sob 21:58, 05 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Franek
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:45, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Brawo! Świetny artykuł! Kapitalnie porównałeś w nim Malucha i Trabiego :piękne:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eyeless_es
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KATOWICE
|
Wysłany: Sob 22:08, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
temat nie jest nowoscia ... znajduje sie tez na innym forum ...ale skoro ja to pisalem to mam chyba prawo do kopiowania :p ....
Po przeczytani tego raz jeszcze dochodze do wniosku, ze jednak nie wspomnialem o ewentualnych modyfikacjach silnika z T601 ... Tak mozna je przeciez robic w podobnym zakresie jak w 126p ...mozna palnowac glowice ile sie tam chce, zmienic gaznik itp itd ... jednak jest to silnik dwusuwowy i najwiekszym jego problemem jest wydech ....
Niektorzy w majcach do scigania wywalaja wydechy, robia jakies samoroby z kawalka rury ..a wszystko po to zeby odetkac maxymalnie wydech co daje odczowalne osiagi ...
Niech ktos wyciagnie wydech z T601 .... raczej nie pojedzie ...
...a czemu ?.... Bo to nie ma 4 suwow ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|